Kupujesz używany samochód? Uważaj, to nie lada wyzwanie. Każdy chce zarobić, nie da się ukryć. Dlatego handlarze mają swoje sposoby na oszukanie klienta. Na co należy uważać?
Jeżeli nie chcesz, by po jakimś czasie okazało się, że licznik został cofnięty, a auto powypadkowe to nie daj się naciągnąć nieuczciwym sprzedawcom. O to kilka zasad, których należy się kurczowo trzymać, by nie dać się oszukać.
Kupujesz używany samochód przez Internet?
Dosyć oczywiste. Jednak nie dla wszystkich, dlatego podajemy na samym początku. Jeżeli znajdziesz odpowiedni model samochodu, nawet w popularnym serwisie, to skontaktuj się ze sprzedawcą, że za używany samochód zapłacisz zaliczkę, a resztę dopiero przy odbiorze. Ewentualnie zawsze możesz udać się na oględziny samochodu w miejsce sprzedaży i dopiero wtedy podjąć decyzję.
Sprawdź sprzedawcę
Pod warunkiem, że nie jest to osoba indywidualna, to warto sprawdzić wiarygodność danego przedsiębiorcy. W celu weryfikacji wystarczy wpisać nazwę firmy do wyszukiwarki w rejestrze podmiotów gospodarczych i sprawdzić, od kiedy firma istnieje oraz gdzie ma siedzibę.
Potwierdzenie tylko na piśmie
Każdy diler zachwala stan samochodu. Idealny stan, części i płyny eksploatacyjne wymieniane zgodnie z zaleceniami producenta. Bezwypadkowy. Szybko, bo po pierwszym przeglądzie, okazuje się to kłamstwem. Zanim wpłacimy pieniądze za samochód, należy skłonić sprzedawcę do pisemnego potwierdzenia w umowie, np. bezwypadkowości auta, stanu licznika etc. To istotny dowód niezbędny do dochodzenia roszczeń w przypadku wykrytych wad.
Jak widać wielu rozczarowań da się uniknąć. Wystarczy działać z rozsądkiem i nie dać sobą manipulować. Najczęstsze problemy, które odkrywa się dopiero po zawarciu transakcji to cofnięty licznik, ukryte usterki np. silnika oraz fakt, że samochód jest powypadkowy. Klienci, którzy padli ofiarą nieuczciwych dilerów mogą co prawda szukać pomocy w Europejskim Centrum Konsumenckim w Warszawie. Nie zawsze udaje się jednak wyjść z tego cało.