Użytkownicy prowadzący samochód po zmroku znacznie szybciej odczuwają zmęczenie, co ma istotny wpływ na pogorszenie widoczności w obrębie strumienia świateł. Co robić, by poprawić widoczność po zmroku?
Badania rynkowe wykazały, że niestety nie wszyscy kierowcy posiadają wystarczającą wiedzę na temat oświetlenia samochodowego. To bardzo zła wiadomość ze względu na to, że nieodpowiednie, nieprawidłowo ustawione czy przepalone światła mogą być przecież przyczyną groźnej kolizji lub wypadku, przede wszystkim po zmroku.
Wiele samochodów porusza się bez włączonych świateł
Polscy kierowcy postrzegają oświetlenie jako trzeci pod względem bezpieczeństwa element w samochodzie. Na liście kluczowych podzespołów, oświetlenie samochodu znalazło się tuż za układem hamulcowym i kierowniczym, a przed pasami oraz poduszkami bezpieczeństwa.
Niestety, 90 proc. badanych przyznało, że zdarza im się zobaczyć samochód jadący z naprzeciwka bez włączonych świateł. Wiele mówi się o różnych właściwościach żarówek samochodowych – mimo to, większość użytkowników wciąć kieruje się przede wszystkim ceną, oczywiście niską.
Zaledwie co czwarty kierowca uważa parametry żarówek za najważniejszy czynnik mający wpływ na odpowiednią sprawność oświetlenia. Dla większości nadal niestety najważniejsza jest niska cena i trwałość. W końcu dłużej działające światła to mniejszy problem z wymianą, ustawianiem i wizytą w serwisie. Powyższe aspekty dowodzą temu, ze użytkownicy nie zdają sobie sprawy z tego, jak odpowiednio dobrane oświetlenie wpływa na komfort jazdy i bezpieczeństwo.
Jak uzyskać lepszą widoczność po zmroku?
Ogromne znaczenie ma kontrast. Zbyt mały nie gwarantuje skutecznego postrzegania obiektów i wyróżnienia ich z tła. Eksperci z http://swiatla-dzienne.pl podpowiadają, że nawet jeśli użytkownik przeniesie wzrok na odpowiedni obiekt to może w nieodpowiednich warunkach po prostu widzieć lecz nie zobaczyć przeszkody – czyli nie rozpozna zagrożenia i nie wykona właściwego manewru.
Należy koniecznie zmniejszyć lub wyeliminować czynniki, które mają negatywny wpływ na widzenie z dobrym kontrastem. Priorytetową rolę odgrywają właściwie ustawione reflektory z takimi żarówkami, które dają światło jasne, zbliżone do dziennego.
By dobrze widzieć i bezpiecznie podróżować nie należy zaniedbywać wizyt u okulisty. Nie powinniśmy zapominać o skorygowaniu istniejących wad wzroku, takich jak krótkowzroczność, nadwzroczność czy astygmatyzm. W warunkach światła wieczornego, kiedy rozszerzeniu ulega źrenica, wszelkie defekty ujawniają się bowiem w większym stopniu.
Jakość światła ma znaczenie
Widzenie dostarcza nam więcej informacji, niż wszystkie pozostałe zmysły razem wzięte. Zła jakość i niedostateczna ilość światła w znacznym stopniu może ograniczać naszą spostrzegawczość.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że nocą czas reakcji kierowcy jest trzykrotnie dłuższy niż w dzień. Jednocześnie świadomie odbieramy trzykrotnie mniej informacji.
Niestety, użytkownicy nie przywiązują wagi do ustawienia reflektorów. Mało który kierowca kontroluje je w stacji diagnostycznej lub serwisie, za to zdecydowana większość kierowców robi to samodzielnie. A to z oznacza, że taki reflektor prawdopodobnie świeci nieprawidłowo – zbyt nisko lub oślepia innych użytkowników drogi. Niestety, odpowiednie ustawienie reflektorów nie należy do łatwych i czynność tę należy powierzyć specjalistom.
Czy żarówka ma homologację?
Właściwe oświetlenie drogi ma niezwykle istotne znaczenie dla bezpieczeństwa użytkowników w ruchu drogowym. Ważny jest prawidłowy dobór żarówek, czyste i wyregulowane reflektory i zabezpieczenie systemu przed przepięciami. Homologacja powinna być jednym z kluczowych elementów, gdy mówimy o jakości, nie wspominając już o tym, że używanie niehomologowanych zewnętrznych źródeł światła jest zabronione. Jednak jedynie połowa kierowców zwraca uwagę na to, czy kupowany przez niego produkt jest dopuszczony do użytku. Do tego zdecydowana większość nie wie nawet, jakim symbolem oznacza się homologację.
Lepsza widoczność po zmroku,
Nie wiem jak można jeździć bez świateł.. to szczyt głupoty, a później się dziwić że tyle wypadków jest…. Nie trzeba filozofii, aby wiedzieć które lampy są dopuszczone do użytku, wystarczy rozpoznać oznakowanie, które jest banalne. Ludzie trochę jakiejkolwiek wyobraźni, tu chodzi przecież o bezpieczeństwo!