Każdy kierowca pragnie utrzymać swój pojazd w jak najlepszym stanie. Niestety, niekiedy chwila nieuwagi wystarczy, aby delikatnie przetrzeć auto o słupek bądź zahaczyć o inny pojazd podczas parkowania. Uszkodzenia bywają niewielkie, jednak rysy powstałe na lakierze samochodowym rzucają się w oczy, a ich usunięcie wiąże się ze sporymi wydatkami.
Wizyta u lakiernika wiąże się ze sporymi wydatkami. W zależności od miejsca zarysowania naszego pojazdu będziemy musieli się liczyć z kosztem od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Chodzi o ilość lakieru, która musi zostać zużyta do usunięcia rysy. Jeżeli np. rysa powstała na masce samochodu to nie możemy jedynie lakierować miejsca zarysowania, lecz należy rozłożyć lakier na powierzchni całej maski. Gołym okiem da się zauważyć, że w przypadku maski samochodowej zużyte zostanie więcej lakieru, niż w przypadku nadkola. Jedyną wadą lakierowania samochodu jest znalezienie odpowiedniego odcienia koloru. Musimy się liczyć, że niezwykle ciężko jest idealnie dopasować kolor do reszty samochodu przez co lakierowana część w większości przypadków będzie nieznacznie ciemniejsza lub jaśniejsza od pozostałych elementów.
Do znacznie tańszych rozwiązań zalicza się polerowanie oraz woskowanie, które w przypadku mniejszych rys są w stanie je skutecznie ukryć. Preparaty przeznaczone do tych zabiegów rzadko przekraczają kwoty kilkudziesięciu złotych. Na plus jest również fakt, że nie będziemy musieli płacić za robociznę, gdyż zarówno lakierowanie jak i woskowanie możemy wykonać we własnym zakresie. Ostatnio sporą popularnością cieszą się również zestawy naprawcze w postaci specjalistycznych pędzelków i kredek służących do zamaskowania lakieru. Efekt jest zaskakująco dobry, ale niestety krótkotrwały. Po kilku wizytach na myjniach samochodowych wszystkie rysy, które zostały zatuszowane przy pomocy wyżej wymienionych zestawów naprawczych wyjdą na wierzch.